Grupa
Utworzona: 04.06.2012dla wszystkich ktorzy pisza lub uwielbiaja czytac opowiadania ;d zrobmy wlasny zbior :) opisujcie przygody i fantazje ;)
Akceptowane płcie: Kobieta, Mężczyzna, Para, Trans
Akceptowane płcie posty: Kobieta, Mężczyzna, Para, Trans
Automatyczne dołączanie: TAK
Właściciele:
C.d
Następnego dnia po przebudzeniu moi kompani siedzieli już przy kawie i mapie okolicy planując na, który szlak dziś się udać, zapytałem czy mogę się dołączyć. Odparli, że bardzo chętnie. Gdy spojrzałem na mapy i zacząłem rozmowę gdzie można się udać usłyszałem, że mają lepszy pomysł zwłaszcza, że pogoda nie była za dobra na wyprawy. Więc zapytałem co będziemy robić. Piotrek zapytał czy wczorajszy wieczór Mi się podobał. Powiedziałem bez wahania że tak. No to dziś powtórka tylko tym razem będzie o jednego więcej. W tym samym momencie Krzysiek kazał klękać, kiedy zacząłem wdawać się w dyskusję Piotrek wymierzył mi cios na twarz i powiedział, że SUKA nie dyskutuje tylko wykonuje wszystkie polecenia bez jakiego kolwiek ale. W tym momencie przy twarzy miałem dwa wielkie i stojące Kutasy, zacząłem ssać na przemian Piotrka a po chwili Krzyśka. Kiedy byli już blisko finału dostałem tyle nasienia, że ciekło mi po brodzie a usta miałem pełne. Zostawili mnie tak a po chwili kazali się iść umyć i szykować na dalszą część. Poszedłem posłusznie pod prysznic, po chwili przyszli obaj i zaczęli mnie macać, a także palcować mój tyłek. Kiedy skonczyli, zapytali czy miałem w sobie dwa kutasy na raz . Powiedziałem, że nie a Moi kompani odparli, że to się zmieni i spróbują wejść we mnie obaj na raz. Jak się okazało nie udało się to. Więc w zamian miałem podwójne dumanie. Pierwszy wszedł we Mnie Piotrek. Byłem na kolanach a On trzymał mnie za kark i zapytał gdzie ma skończyć. Powiedziałem, że nie Mnie o tym decydować. Piotrek był zadowolony z takiej odpowiedzi i powiedział, że skończy na Mnie ale jeszcze nie wie gdzie. Gdy już było blisko końca zdołał tylko wyjść i zalał Mi tyłek. Podziękowałem Mu za to, ale w tym momencie Krzysiek już przejął kontrolę nade mną. Powiedział, że z Nim nie będzie tak szybko. On lubi powoli i stopniowo, aż będę czuł wszystkimi zmysłami. Kazał uklęknąć przy łóżku, ale w taki sposób abym częściowo leżał na łóżku a tyłek wystawał poza. Wyjął z plecaka szpicrutę i postanowił wymierzyć kilka razów, gdyż stwierdził, że byłem zbyt nieposłuszny. Kiedy skończył Mnie karać, powiedział, że teraz mogę brać się za kutasa. Zacząłem go ssać i jeździć językiem oraz lizać jaja. Po chwili poczułem, że zaraz dojdzie do końca. W tym momencie wyjął mi go z ust i powiedział, że dziś koniec będzie inny. Założył gumę i już po chwili zaczął penetrować moje obite i czerwone dupsko. Nagle poczułem przenikliwy chłód, okazało się że wziął kostkę lodu i zaczął jeździć po moim czerwonym tyłku. Było to mega doznanie. Przy czym jego ruchy stawały się coraz bardziej płynne i głębsze, przez co coraz bardziej zacząłem stękać z rozkoszy i zbliżającego się orgazmu. Kiedy Krzysiek dostrzegł, że moje ciało osiąga już prawie orgazm, postanowił, że jeszcze trochę pokatuje moje pośladki, ale żebym nie mógł wydobyć z Siebie żadnego dźwięku założył mi knebel. Wziął jeszcze raz szpicrutę i wymierzył znów razy. Zobaczył, że łzy bólu lecą mi z oczu i zapytał „Czy SUKA będzie już posłuszna, czy może ma kontynuować ". Powiedziałem, że będę posłuszny i poprosiłem aby już przestał. Dostałem jeszcze raz albo dwa i kontynuował ruchanie. Kończąc zalał mi otwór tak, że część spłynęła na moje jaja, a po chwili zaczął walić mi konia i mija własna sperma jeszcze zwiekszyla stopień zalania Mnie. Pierwszą część zabaw skończyliśmy koło południa i poszliśmy na wyprawę. Po powrocie prysznic, posiłek, kilka drinków i Krzyśka znów naszła ochota na ruchanie. Tym razem byliśmy tylko we dwóch bo Piotrek został na spotkaniu, które w międzyczasie zaplanował. Krzysiek zaczął Mnie obmacywać i powoli jego palce zbliżały się w kierunku mojego ciasnego wejścia. Nie bardzo miałem ochotę na ponowne obciąganie, ale jak się okazało to tym razem w grę wchodziło tylko ruchanie. Wypalcował Mnie i szybko zerżnął. I w praktycznie tym samym momencie poszliśmy spać. I tak minął kolejny dzień wyjazdu
Następnego dnia po przebudzeniu moi kompani siedzieli już przy kawie i mapie okolicy planując na, który szlak dziś się udać, zapytałem czy mogę się dołączyć. Odparli, że bardzo chętnie. Gdy spojrzałem na mapy i zacząłem rozmowę gdzie można się udać usłyszałem, że mają lepszy pomysł zwłaszcza, że pogoda nie była za dobra na wyprawy. Więc zapytałem co będziemy robić. Piotrek zapytał czy wczorajszy wieczór Mi się podobał. Powiedziałem bez wahania że tak. No to dziś powtórka tylko tym razem będzie o jednego więcej. W tym samym momencie Krzysiek kazał klękać, kiedy zacząłem wdawać się w dyskusję Piotrek wymierzył mi cios na twarz i powiedział, że SUKA nie dyskutuje tylko wykonuje wszystkie polecenia bez jakiego kolwiek ale. W tym momencie przy twarzy miałem dwa wielkie i stojące Kutasy, zacząłem ssać na przemian Piotrka a po chwili Krzyśka. Kiedy byli już blisko finału dostałem tyle nasienia, że ciekło mi po brodzie a usta miałem pełne. Zostawili mnie tak a po chwili kazali się iść umyć i szykować na dalszą część. Poszedłem posłusznie pod prysznic, po chwili przyszli obaj i zaczęli mnie macać, a także palcować mój tyłek. Kiedy skonczyli, zapytali czy miałem w sobie dwa kutasy na raz . Powiedziałem, że nie a Moi kompani odparli, że to się zmieni i spróbują wejść we mnie obaj na raz. Jak się okazało nie udało się to. Więc w zamian miałem podwójne dumanie. Pierwszy wszedł we Mnie Piotrek. Byłem na kolanach a On trzymał mnie za kark i zapytał gdzie ma skończyć. Powiedziałem, że nie Mnie o tym decydować. Piotrek był zadowolony z takiej odpowiedzi i powiedział, że skończy na Mnie ale jeszcze nie wie gdzie. Gdy już było blisko końca zdołał tylko wyjść i zalał Mi tyłek. Podziękowałem Mu za to, ale w tym momencie Krzysiek już przejął kontrolę nade mną. Powiedział, że z Nim nie będzie tak szybko. On lubi powoli i stopniowo, aż będę czuł wszystkimi zmysłami. Kazał uklęknąć przy łóżku, ale w taki sposób abym częściowo leżał na łóżku a tyłek wystawał poza. Wyjął z plecaka szpicrutę i postanowił wymierzyć kilka razów, gdyż stwierdził, że byłem zbyt nieposłuszny. Kiedy skończył Mnie karać, powiedział, że teraz mogę brać się za kutasa. Zacząłem go ssać i jeździć językiem oraz lizać jaja. Po chwili poczułem, że zaraz dojdzie do końca. W tym momencie wyjął mi go z ust i powiedział, że dziś koniec będzie inny. Założył gumę i już po chwili zaczął penetrować moje obite i czerwone dupsko. Nagle poczułem przenikliwy chłód, okazało się że wziął kostkę lodu i zaczął jeździć po moim czerwonym tyłku. Było to mega doznanie. Przy czym jego ruchy stawały się coraz bardziej płynne i głębsze, przez co coraz bardziej zacząłem stękać z rozkoszy i zbliżającego się orgazmu. Kiedy Krzysiek dostrzegł, że moje ciało osiąga już prawie orgazm, postanowił, że jeszcze trochę pokatuje moje pośladki, ale żebym nie mógł wydobyć z Siebie żadnego dźwięku założył mi knebel. Wziął jeszcze raz szpicrutę i wymierzył znów razy. Zobaczył, że łzy bólu lecą mi z oczu i zapytał „Czy SUKA będzie już posłuszna, czy może ma kontynuować ". Powiedziałem, że będę posłuszny i poprosiłem aby już przestał. Dostałem jeszcze raz albo dwa i kontynuował ruchanie. Kończąc zalał mi otwór tak, że część spłynęła na moje jaja, a po chwili zaczął walić mi konia i mija własna sperma jeszcze zwiekszyla stopień zalania Mnie. Pierwszą część zabaw skończyliśmy koło południa i poszliśmy na wyprawę. Po powrocie prysznic, posiłek, kilka drinków i Krzyśka znów naszła ochota na ruchanie. Tym razem byliśmy tylko we dwóch bo Piotrek został na spotkaniu, które w międzyczasie zaplanował. Krzysiek zaczął Mnie obmacywać i powoli jego palce zbliżały się w kierunku mojego ciasnego wejścia. Nie bardzo miałem ochotę na ponowne obciąganie, ale jak się okazało to tym razem w grę wchodziło tylko ruchanie. Wypalcował Mnie i szybko zerżnął. I w praktycznie tym samym momencie poszliśmy spać. I tak minął kolejny dzień wyjazdu
Okey, to ja coś opowiem 😈
Któregoś dnia siedzieliśmy z młodszym kuzynem sami w domu. Już wieczór nadchodził, więc leżeliśmy obok siebie w łóżku (w samej bieliźnie) i szperaliśmy na fonie. W pewnym momencie kuzyn grał w taką grę, co mi się bardzo spodobała. (Jeszcze rzadkie były tel z androidem) I tak się patrzyłem, patrzyłem, w gruncie rzeczy też chciałem ją mieć. (Można było wtedy wysyłać gry) I mówię - Adaś, nie wysłałbyś mi jej, też pogram?
On na to - Nie, nie, nie, ja za nią płaciłem. Nie ma nic za darmo.
-No ale teraz jej nie ściągnę, a na pewno nie zapłacę Ci za nią.
- Można inaczej
To mówiąc pstryknął palcem na swojego fiuta i zaczął ściągać bokserki.
- Co, chcesz walić?
Wtedy i ja zdjąłem slipy.
On pociągnął lekko mą dłoń na swego siusiaka i choć cofałem ją, nie przestawał.
Nie wiedząc czemu i mi wtedy kutasek stanął. Wtedy on powiedział
- Chcesz Yamakashi (gra) ? Zrób mi laskę.
Trochę się zadziwiłem, coś nawet buchnąłem, lecz w końcu zjechałem w dół główką. Nie wiedząc czemu mocno wczułem się w rolę i połykałem do jąder. Góra dół, góra dół... W pewnym momencie on nawet zaczął trochę ręką kontrolować moją głowę... I tak plum, plum, plum...
Gdy kończył szybko oderwałem głowę, a on spuścił się sobie na nogi.
Gdy już leżeliśmy obok siebie, posłał grę. 😈
Któregoś dnia siedzieliśmy z młodszym kuzynem sami w domu. Już wieczór nadchodził, więc leżeliśmy obok siebie w łóżku (w samej bieliźnie) i szperaliśmy na fonie. W pewnym momencie kuzyn grał w taką grę, co mi się bardzo spodobała. (Jeszcze rzadkie były tel z androidem) I tak się patrzyłem, patrzyłem, w gruncie rzeczy też chciałem ją mieć. (Można było wtedy wysyłać gry) I mówię - Adaś, nie wysłałbyś mi jej, też pogram?
On na to - Nie, nie, nie, ja za nią płaciłem. Nie ma nic za darmo.
-No ale teraz jej nie ściągnę, a na pewno nie zapłacę Ci za nią.
- Można inaczej
To mówiąc pstryknął palcem na swojego fiuta i zaczął ściągać bokserki.
- Co, chcesz walić?
Wtedy i ja zdjąłem slipy.
On pociągnął lekko mą dłoń na swego siusiaka i choć cofałem ją, nie przestawał.
Nie wiedząc czemu i mi wtedy kutasek stanął. Wtedy on powiedział
- Chcesz Yamakashi (gra) ? Zrób mi laskę.
Trochę się zadziwiłem, coś nawet buchnąłem, lecz w końcu zjechałem w dół główką. Nie wiedząc czemu mocno wczułem się w rolę i połykałem do jąder. Góra dół, góra dół... W pewnym momencie on nawet zaczął trochę ręką kontrolować moją głowę... I tak plum, plum, plum...
Gdy kończył szybko oderwałem głowę, a on spuścił się sobie na nogi.
Gdy już leżeliśmy obok siebie, posłał grę. 😈
Hejka. Muszę się z wami podzielić ostatnia historia. A więc znalazł się klient na nagi serwis. Mianowicie miał kilka mebelków nowych do skręcenia i ustawienia. Umówiliśmy się zajechałem do niego i jak było umówione zaraz po wejściu poszedłem się rozebrać w łazience. Wyszedłem nagi zabrałem narzędzia i do akcji poszedłem skręcać meble. W trakcie skręcania okazało się że klient chodził po domu w sexownej damskiej bieliźnie. Kręcił się przy mnie zagadywał był bardzo miły. Zaproponował kawę lu inne zimne napoje. Mega mnie kręciło że kręci się przy mnie w takiej bieliźnie i chyba zauważył to po powiększającym się penisie sterczącym za każdym razem kiedy się zbliżał i rozmawialiśmy. Zawołał mnie pod pretekstem dodatkowych prac do kuchni gdzie niby przypadkiem jak mi tłumaczył nadzial się tyłeczkiem na mojego sterczącego penisa a kiedy widział że reakcja była jak najbardziej pozytywna zacza się tak ocierać pośladkami o niego. Dałem mu klapsa i przyciaglem do siebie tak tyłem jak stał mój penis nadal między jego udami a ja całuję mu kark przyciągając go do siebie. Hmm spędziliśmy mile chwilę ale po tym trzeba wrócić do pracy. Praca wykonań klient zadowolony i tak już do samego końca kręcił się przy mnie. Hmm dawno nie miałem tak miłej fuchy po godzinach. Co i tym myślicie. Oczywiście jest to realne a nie wymyślone opowiadanie.
On gej?
Ktoś popisze może wpadnie do Powidza real lokum mam jakiś bi gej
Za kilka dni poszedłem znowu tam i zaczepił mnie inny ktos i znowu krzaki, calowanie oral a nagle powiedział poważnie stan i się odwróć, i chciał mnie wyruchac ale się bałem bo to był mój pierwszy raz, ale on złapał mnie i odwrócił i kazał się nachylić i wypiąćBałem się że mi coś zrobi wiec byłem posłuszny napluł na swojego kutasa a potem z całej siły wszedł, chciałem uciekać i krzyczeć ale trzymał rękę na moich ustach najpierw powolii potem szybciej zaczal mnie rżnac,Błagałem go żeby przestał i nie spuszczał się w dupe, ale on nie słuchał i zlał mi się do dupy, na koniec powiedział że sam się prosiłem skoro tu przyszedłem sam i że on lubi takie młode suczki i poszedł sobie