Mężczyzna, 36 lat
3 9
W serwisie od: Ostatnio online:
NIE WIEM CO MAM NAPISAĆ, ŻEBY PRZESTALI PISAĆ DO MNIE WRESZCIE HOMOSEKSUALIŚCI. TO JEST OSTATNIE OSTRZEŻENIE: po prostu: NIE, NIE, NIE i jeszcze raz NIE!
Od dawna toczy się moje życie dwoma skrajnymi żywiołami. Jestem zawsze jedną nogą na jadącej taśmie. Diablo inteligentny, i zdaje się ze odrobinkę zagubiony. Przejechałem autostopem 15 tysięcy kilometrów, "byłem w Rio, byłem w Bahio, miałem bilet na Hawajo byłem na wsi byłem w mieście byłem nawet w Budapeszcie wszystko chuj"W każdym razie poradzę sobie wszędzie i potrafię znieść dużo, nie jestem napakowanym karkiem. Potrafię nawet zaimponować, ale wcale niekoniecznie każdemu i niekoniecznie zaraz od razu ;]. Zawsze sobie tłumaczę, że to wina innych.
"Prawdziwym motorem podtrzymującym ludzi przy życiu jest ta odrobina szaleńśtwa które hołdują w sobie naprzeciw rozwydrzonemu szaleństwu tego świata"
"Jakiekolwiek byłoby źródło mej głupoty, jeszcze się nie wyczerpało."
"Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego musimy bardzo uważać, kogo udajemy. "
" Znaczną część życia wypełnia ten sam dylemat: jak sprawiać wrażenie kogoś stanowczego i pełnego energii, kiedy dzieje się mniej niż nic."
Lubię:
ośmiogodzinny seks, nie zawsze na 'trzeźwo'. Kiedy oboje padamy wtedy o szóstej rano. J. Lubię zagadki, ale chyba myślę jakoś inaczej niż ich autorzy, bo na prawdę nie jestem na tyle głupi. Pianę z pepsi, i życie też lubię bo jest piękne
Nie lubię:
- Jak ktoś bije kobietę- Dyskotek- Tańczyć. No, walca bym się pewnie nauczył.- Durrrnych, próżnych kobiet którym się wydaje że im się coś wydaje- Cwaniactwa, chamstwa, bufoństwa, zadzierania nosa, sztywniactwa, dwulicowości, zakłamania, niepotrzebnej przemocy i fanatyzmu w jakiejkolwiek postaci.- Jak ktoś głośno rozmawia przez całą drogę w autobusie- Wątróbki
Zainteresowania:
-Długi seks, lekko wyuzdany, trochę szaleńczy, wielokrotny do padnięcia na pysk-Rachunek predykatów nieskończonego rzędu-Zapierdalanie autem jak kretyn-Holizm, Teoria wszystkiego, determinizm, superalgebra
-Lekkie używki (I mama mówi "alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach)
Kogo szukam:
Tak właściwie to nie wiem czy szukam partnera. Najchętniej poznałbym się z kimś, z kim można pójść do teatru, potem na pierogi do baru mlecznego, potem na butelkę drogiego wina, a potem do łóżka z butelką jakiejś średniej klasy whiskey, czy czymś i tak do rana sobie baraszkować ale z czułością. Zupełnie bez zobowiązań, zresztą oboje byśmy rozumieli o co chodzi ;-Ciężko mi to do końca opisać. Dojrzalszy nad swój wiek. U wymarzonego partnera życie też musi toczyć się dwoma skrajnymi żywiołami. Z mojej strony wynika to z tego, że nie wiem kim bym chciał być jak dorosnę. Ale nie jestem wielkim nieodpowiedzialnym dzieckiem. Jestem wirującym pyłem tego świata :-.
Od dawna toczy się moje życie dwoma skrajnymi żywiołami. Jestem zawsze jedną nogą na jadącej taśmie. Diablo inteligentny, i zdaje się ze odrobinkę zagubiony. Przejechałem autostopem 15 tysięcy kilometrów, "byłem w Rio, byłem w Bahio, miałem bilet na Hawajo byłem na wsi byłem w mieście byłem nawet w Budapeszcie wszystko chuj"W każdym razie poradzę sobie wszędzie i potrafię znieść dużo, nie jestem napakowanym karkiem. Potrafię nawet zaimponować, ale wcale niekoniecznie każdemu i niekoniecznie zaraz od razu ;]. Zawsze sobie tłumaczę, że to wina innych.
"Prawdziwym motorem podtrzymującym ludzi przy życiu jest ta odrobina szaleńśtwa które hołdują w sobie naprzeciw rozwydrzonemu szaleństwu tego świata"
"Jakiekolwiek byłoby źródło mej głupoty, jeszcze się nie wyczerpało."
"Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego musimy bardzo uważać, kogo udajemy. "
" Znaczną część życia wypełnia ten sam dylemat: jak sprawiać wrażenie kogoś stanowczego i pełnego energii, kiedy dzieje się mniej niż nic."
Lubię:
ośmiogodzinny seks, nie zawsze na 'trzeźwo'. Kiedy oboje padamy wtedy o szóstej rano. J. Lubię zagadki, ale chyba myślę jakoś inaczej niż ich autorzy, bo na prawdę nie jestem na tyle głupi. Pianę z pepsi, i życie też lubię bo jest piękne
Nie lubię:
- Jak ktoś bije kobietę- Dyskotek- Tańczyć. No, walca bym się pewnie nauczył.- Durrrnych, próżnych kobiet którym się wydaje że im się coś wydaje- Cwaniactwa, chamstwa, bufoństwa, zadzierania nosa, sztywniactwa, dwulicowości, zakłamania, niepotrzebnej przemocy i fanatyzmu w jakiejkolwiek postaci.- Jak ktoś głośno rozmawia przez całą drogę w autobusie- Wątróbki
Zainteresowania:
-Długi seks, lekko wyuzdany, trochę szaleńczy, wielokrotny do padnięcia na pysk-Rachunek predykatów nieskończonego rzędu-Zapierdalanie autem jak kretyn-Holizm, Teoria wszystkiego, determinizm, superalgebra
-Lekkie używki (I mama mówi "alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach)
Kogo szukam:
Tak właściwie to nie wiem czy szukam partnera. Najchętniej poznałbym się z kimś, z kim można pójść do teatru, potem na pierogi do baru mlecznego, potem na butelkę drogiego wina, a potem do łóżka z butelką jakiejś średniej klasy whiskey, czy czymś i tak do rana sobie baraszkować ale z czułością. Zupełnie bez zobowiązań, zresztą oboje byśmy rozumieli o co chodzi ;-Ciężko mi to do końca opisać. Dojrzalszy nad swój wiek. U wymarzonego partnera życie też musi toczyć się dwoma skrajnymi żywiołami. Z mojej strony wynika to z tego, że nie wiem kim bym chciał być jak dorosnę. Ale nie jestem wielkim nieodpowiedzialnym dzieckiem. Jestem wirującym pyłem tego świata :-.
Szukam
Osób płci: Kobieta, Para
W celu: Dłuższa relacja, Luźna znajomość, Seks bez zobowiązań
Dane
Imię: Jan
Język: Polski
Wzrost: 180 cm
Znak zodiaku: Strzelec
Włosy: Brak
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Nie piję
Papierosy: Nie palę
