Moim "konikiem" od lat jest poznać małżeństwo na układ cuckold. Kogoś realnie, dyskretnie i na dłużej. Nie znoszę układów jednorazowych. W świecie BDSM, jak nie wielu, rozumiem kim jest Suka i kim jest Pan. To relacja oparta na szacunku i Pan bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo i komfort Suki. Niewielu to rozumie i uważa, że dominacja to brać jak popadnie. Skrzywdzić trzeba potrafić.