Szukam kogoś do spędzenia fajnego czasu albo przynajmniej chwili, bo przecież wieczność to spora inwestycja. Wiek? Bez znaczenia – ważne, żebyś była człowiekiem, ewentualnie miała dostęp dość czarnego humoru. O mnie? Typowy metalhead: czarne ciuchy, ciężkie brzmienia i dusza… Jeśli lubisz głośno, ciemno i mocno z dystansem – możemy się dogadać. A jak nie – też będzie ciekawie.