Piątek - Łódź, manufaktura. Szczupły (60kg), nieśmiały pasyw. Chcę przeżyć swoj pierwszy raz. Tylko konkretni. Priv.
Będę w manufakturze 11 grudnia. Ktoś, coś?
Chciałabym kiedyś zobaczyć jak to jest się wypiąć i zostać głeboko wydymaną, ale trochę się wstydzę.. Może kiedyś.. :(