Tryb ciemny:
Język:
Serwis:
O mnieMężczyzna...
40-latek...
Wrocławianin...
Grzesznik...
Miłośnik żelek i czekolady...
Fan poczucia humoru...
Wielbiciel kobiecych kształtów.
Zapraszam do kontaktu, może być na interii.
PS Ostatnio często także w Poznaniu, Katowicach i Łodzi :)
40-latek...
Wrocławianin...
Grzesznik...
Miłośnik żelek i czekolady...
Fan poczucia humoru...
Wielbiciel kobiecych kształtów.
Zapraszam do kontaktu, może być na interii.
PS Ostatnio często także w Poznaniu, Katowicach i Łodzi :)
Szukam
Osób płci: Kobieta, Para
W celu: Luźna znajomość, Realne spotkania, Seks bez zobowiązań, Dłuższa relacja
W wieku: od 30 do 52 lat
Dane
Imię: Kris
Język: Polski
Wzrost: 185 cm
Sylwetka: Wysportowana
Znak zodiaku: Koziorożec
Włosy: Blond
Związki: Wolny(a)
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
5/n "PIERWSZY KONIEC" Odgłosy były coraz donośniejsze. Ona już nie pojękiwała, jęczała coraz głośniej i głośniej. On z kolei nie przestawał. Walił ją coraz mocniej. Był już strasznie spocony. Pot kapał na jej plecy i pośladki, ale on nie zwalniał tempa. Wyglądało tak, jakby w trakcie tego galopu miała ciągły orgazm, albo przynajmniej dwa, może trzy, połączone ze sobą orgazmy. Nagle zatrzymał się. Złapał ją jeszcze mocniej za biodra i kilkoma głębokimi ruchami skończył w niej wlewając w nią kilka strug spermy. "Idę pod prysznic" powiedział. "Ty dopiero jak obsłużysz gościa" - rzucił także. Mi dużo nie trzeba było, bo cała akcja zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Byłem jednak ciekaw, co będzie dalej, więc nic nie mówiłem... Spojrzała na mnie, miała rozmyty makijaż, ale wciąż wyglądała zajebiście."To co? Obciągnąć ci do końca, czy chcesz mnie 'doruchać'" F*ck, chwilę wcześniej marzyłem tylko o tym, żeby skończyć w jej ustach, ale poczułem olbrzymią chęć, żeby skorzystać z drugiej opcji ;) Ona chyba widziała to w moich oczach, bo nie czekając na odpowiedź obróciła się do mnie pośladkami. Wciąż wyciekała z niej sperma, ale wtedy mi to kompletnie nie przeszkadzało. Wszedłem w nią tak głęboko, jak było to możliwe. Po kilkunastu, może kilkudziesięciu, ruchach poczułem jak jej cipka zaciska się na mojej męskości, pulsuje, a ona cała drży. Tym razem nie była taka głośna, ale oboje wiedzieliśmy, co to oznacza. Wytrzymałem może jeszcze minutkę i również wystrzeliłem w nią kilka razy. "No... teraz to musimy już skoczyć pod prysznic" - rzuciła.
4/n "OSTRY POCZĄTEK" W tym momencie on pojawił się za jej plecami. Splunął na swoją dłoń i włożył ją między uda swojej kobiety, a po kilku sekundach bezceremonialnie wbił się w jej cipkę. Wszedł w nią tak głęboko, że głośno jęknęła. Również to odczułem. Jego ruch sprawił, że jej usta jeszcze bardziej "zacisnęły" się na mojej męskości. Teraz wszyscy poruszaliśmy się jednym ruchem, któremu to on nadawał rytm. Robił to delikatnie, ale głęboko i stanowczo. Za każdym razem, kiedy on wypełniał ją w całości, ona wręcz chłonęła mojego kutasa. Oczy miała lekko zaszklone, ale jej ruchy, gesty i jęki wskazywały, że wszyscy w tym momencie czerpaliśmy przyjemność garściami. Po kilku minutach takiej "spokojnej" zabawy on postanowił wrzucić kolejny bieg. Złapał ją za biodra, przycisnął do siebie i zaczął pieprzyć ją coraz szybciej. Wchodził głęboko, obijał się o jej pośladki, a dźwięki sugerowały, że jest już strasznie wilgotna. Ja wówczas tylko patrzyłem. Podziwiałem. Kontemplowałem ten moment. Tak, jakbym chciał zapamiętać, jak najwięcej z tej chwili. Jednocześnie wiedziałem, że zabawa się dopiero zaczyna....
3/n "PIERWSZE TAKTY"... Oczywiście wykonałem polecenie. Położyłem się na łóżku. Przesuwając się na plecach, w kierunku poduszek, zsunąłem spodnie i bokserki. Chyba nigdy nie zrobiłem tego tak szybko. Tym oto sposobem leżałem na środku łóżka. Byłem zupełnie nagi. On dalej siedział na fotelu, ona zupełnie naga zmierzała w moim kierunku. Widziałem jej uśmiechniętą twarz, oczy pełne pożądania oraz pięknie falujące piersi. Nie były duże, ale w tej pozycji wyglądały niesamowicie. On w tym czasie zapewne chłonął widok jej wypiętych pośladków. Spojrzała na mnie zalotne i chwyciła go prawą dłonią. Wyglądało to jak powitanie, ale nie trwało długo, bo już po kilku sekundach wzięła go do ust. Znów trwało to tylko chwilę. Wtedy nagle obróciła się do swojego faceta i rzuciła "chyba trzeba gościa należycie powitać". "No wypadałoby" - odpowiedział. Wtedy wróciła do pozycji, w której była przed chwilą i znów wzięła go do ust. Tym razem całego. Dotąd takie rzeczy widziałem tylko na filmach. Teraz miałem przed sobą piękną, nagą kobietę, która miała w ustach mojego CAŁEGO kutasa. Rozmiar MAX, bo już dawno nie byłem tak sztywny. Jej to jednak zupełnie nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. "Widzę, że się podoba" - zadeklarowała z dumą...
2/n "NAGOŚĆ" ...jej usta były niesamowite - miękkie, delikatne, jej język ciepły i wilgotny. Pachniała niesamowicie, a smakowała obłędnie. Po kilku minutach namiętnych pocałunków, kiedy moje dłonie krążyły już po jej całym ciele, kątem oka zauważyłem, że On siedzi już wygodnie na fotelu skierowanym centralnie w stronę świeżo posłanego łóżka. Był już rozebrany. Widać, że początek naszego spotkania zrobił na nim duże wrażenie, bo siedział wygodnie w fotelu i bawił się sam ze sobą. Kiedy dostrzegł mój wzrok, skinął wzrokiem na Nią. Wtedy jednym ruchem zrzuciła szlafrok. Mimo że zdążyłem już troszkę poznać jej ciało, ten widok zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Stałem jak słup.Zresztą... nie tylko ja :) Nie była to pierwsza piękna kobieta, którą widziałem w pełnej okazałości, ale byłem tak podniecony, jak gdybym pierwszy raz zobaczył nagą przedstawicielkę płci pięknej. Czułem, jak dosłownie czyta z moich oczu. Kilkoma szybkimi ruchami zdjęła mi koszulę, rozpięła i wyciągnęła pasek ze spodni i kazała położyć się na łóżko...
1/n "ZAPROSZENIE" Wszedłem do pokoju na Jego zaproszenie. Ona już tam była. Siedziała na łóżku. Miała na sobie jedynie szlafrok. Bardzo cienki, kusy i podkreślający jej piękne, kobiece kształty. Kiedy pojawiłem się w pokoju, minimalnie zmieniła pozycję. Niby przypadkowo, niby nieznacznie, ale dostrzec można było, że nie ma na sobie bielizny. Fragment jej piersi i ledwo dostrzegalny pasek włosków na jej podbrzuszu był nieznaczny, ale nie można powiedzieć, że to nic nie znaczyło. Już wtedy wiedziałem, że kilka następnych godzin będzie niezapomniane. Spojrzałem na nią i rzuciłem "cześć". Odpowiedziała i uwodzicielsko się uśmiechnęła. Nie zdążyłem nawet odstawić butelki, którą przyniosłem, a ona wstała z łóżka, podeszła do mnie i zaczęła mnie całować. Kątem oka spojrzałem na Niego. Nie protestował, tylko się uśmiechał...
Hej . Podoba nam się scenariusz 😉
