Tryb ciemny:
Język:
Serwis:
O mnie**„Nie jestem tu po romantyczne spacery…**
Szukam kobiety (lub pary), która nie udaje, że nie myśli o tym, co dzieje się między prześcieradłami. Lubię, gdy emocje są głośniejsze niż słowa – westchnienia, rozkazujący ton i drżenie ciała pod palcami.
Moje ulubione zajęcia? Rozpinanie stanika zębami, eksperymenty z delikatnym bólem i nagłe zmiany tempa, gdy już myślisz, że wiesz, co będzie dalej. Jeśli masz ochotę sprawdzić, jak daleko sięgasz – **odezwij się**. Zapewniam, że zapomnisz o wszystkich innych.
*PS. Nie gryzę… chyba że poprosisz.* 🔥**
Szukam kobiety (lub pary), która nie udaje, że nie myśli o tym, co dzieje się między prześcieradłami. Lubię, gdy emocje są głośniejsze niż słowa – westchnienia, rozkazujący ton i drżenie ciała pod palcami.
Moje ulubione zajęcia? Rozpinanie stanika zębami, eksperymenty z delikatnym bólem i nagłe zmiany tempa, gdy już myślisz, że wiesz, co będzie dalej. Jeśli masz ochotę sprawdzić, jak daleko sięgasz – **odezwij się**. Zapewniam, że zapomnisz o wszystkich innych.
*PS. Nie gryzę… chyba że poprosisz.* 🔥**
Szukam
Osób płci: Kobieta, Para
W celu: Luźna znajomość, Wirtualna znajomość, Seks bez zobowiązań
W wieku: do 66 lat
Preferencje
Preferencje: Creampie, Drapanie, Face fucking, Fisting, Głębokie gardło, Seks w nietypowych miejscach, Squirting
Dane
Imię: Mariusz
Język: Polski
Wzrost: 177 cm
Sylwetka: Kilka kilogramów za dużo
Znak zodiaku: Bliźnięta
Włosy: Brunet(ka)
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
Usłyszysz, jak sznurek szeleści, zanim jeszcze dotknie Twojej skóry. Będę wiązał Cię powoli, metodycznie – każdy węzeł to obietnica, że zaraz poczujesz więcej. I że nie będziesz mogła się ruszyć, kiedy przyjdzie czas na prawdziwą rozkosz. 1. Najpierw Twoje dłonie...
Zacznę od nadgarstków. Owinę je mocno, ale nie za ciasno – tylko tyle, żebyś poczuła, że nie masz gdzie uciec. Przywiążę je do łóżka albo splecie za plecami, żeby Twoje ciało wygięło się w łuk, a piersi wysunęły ku moim dłoniom. Będę obserwował, jak nabrzmiewają, gdy zaciskam kolejny węzeł. 2. Potem Twoje piersi...
Oplotę je sznurkiem, tak by ucisk przechodził tuż pod nimi i między nimi – Twoje sutki zrobią się twarde, wrażliwe na najmniejszy podmuch. Będę przeciągał sznurek wolno, raz za razem, aż jękniesz, a wtedy – zaciągnę go mocniej, żebyś poczuła, jak bardzo należysz do mnie w tej chwili. 3. Twoje uda... i to, co między nimi...
Rozsunę Twoje nogi i oplecie je sznurkiem – nie pozwolę Ci ich zamknąć. Może zawiążę kokardę tuż przy Twoim najczulszym miejscu, żebyś czuła, jak ociera się o Ciebie przy każdym oddechu. Albo przeciągnę sznurek głębiej, między wargi, i zwiążę go z tyłu, żebyś nie mogła się oprzeć, kiedy zacznę Cię dotykać. 4. Będę Cię drażnił...
Kiedy już będziesz związana, bezradna, wykorzystam to. Przeciągnę palcem po miejscach, gdzie sznurek wżyna się w Twoją skórę. Szarpnę nim lekko, żebyś poczuła nagły przypływ uczucia. Będę całował i gryzł miejsca, które sznurek uwypuklił – Twoje piersi, uda, brzuch. A kiedy już będziesz bliska szaleństwa, wtedy... 5. Rozwiązanie będzie nagrodą...
Ale nie od razu. Najpierw sprawię, że zatoniesz w rozkoszy – moje palce, usta, a może coś więcej, będą miały Cię tak długo, jak zechcę. A kiedy w końcu rozwiążę węzły, masując zaczerwienione ślady po sznurku, wtedy zobaczysz, jak bardzo mi na tym zależało... i jak bardzo pragnę Cię związać jeszcze raz. **Chcesz?** 😉
Zacznę od nadgarstków. Owinę je mocno, ale nie za ciasno – tylko tyle, żebyś poczuła, że nie masz gdzie uciec. Przywiążę je do łóżka albo splecie za plecami, żeby Twoje ciało wygięło się w łuk, a piersi wysunęły ku moim dłoniom. Będę obserwował, jak nabrzmiewają, gdy zaciskam kolejny węzeł. 2. Potem Twoje piersi...
Oplotę je sznurkiem, tak by ucisk przechodził tuż pod nimi i między nimi – Twoje sutki zrobią się twarde, wrażliwe na najmniejszy podmuch. Będę przeciągał sznurek wolno, raz za razem, aż jękniesz, a wtedy – zaciągnę go mocniej, żebyś poczuła, jak bardzo należysz do mnie w tej chwili. 3. Twoje uda... i to, co między nimi...
Rozsunę Twoje nogi i oplecie je sznurkiem – nie pozwolę Ci ich zamknąć. Może zawiążę kokardę tuż przy Twoim najczulszym miejscu, żebyś czuła, jak ociera się o Ciebie przy każdym oddechu. Albo przeciągnę sznurek głębiej, między wargi, i zwiążę go z tyłu, żebyś nie mogła się oprzeć, kiedy zacznę Cię dotykać. 4. Będę Cię drażnił...
Kiedy już będziesz związana, bezradna, wykorzystam to. Przeciągnę palcem po miejscach, gdzie sznurek wżyna się w Twoją skórę. Szarpnę nim lekko, żebyś poczuła nagły przypływ uczucia. Będę całował i gryzł miejsca, które sznurek uwypuklił – Twoje piersi, uda, brzuch. A kiedy już będziesz bliska szaleństwa, wtedy... 5. Rozwiązanie będzie nagrodą...
Ale nie od razu. Najpierw sprawię, że zatoniesz w rozkoszy – moje palce, usta, a może coś więcej, będą miały Cię tak długo, jak zechcę. A kiedy w końcu rozwiążę węzły, masując zaczerwienione ślady po sznurku, wtedy zobaczysz, jak bardzo mi na tym zależało... i jak bardzo pragnę Cię związać jeszcze raz. **Chcesz?** 😉
Wypucowałbym do czysta językiem...
