Tryb ciemny:
Język:
Serwis:
O mnieUwielbiam, gdy napięcie rośnie powoli....
Jeśli masz odwagę, napisz – może właśnie na Ciebie czekam.
Siedzieliśmy blisko siebie, ale nie dotykaliśmy się.
Czułem ciepło jej ciała obok, widziałem, jak co chwilę nerwowo przygryza wargę. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, ale pod tym wszystkim było coś więcej.
Napięcie, które z każdą minutą stawało się nie do zniesienia.
Nasze spojrzenia spotykały się coraz częściej. Palce muskały się przypadkiem a może wcale nieprzypadkowo.
W końcu nie wytrzymałem. Delikatnie przesunąłem dłonią po jej dłoni, potem po nadgarstku, aż uniosłem ją i pocałowałem wewnętrzną stronę jej dłoni. Zadrżała.
Powoli przesunąłem się bliżej, nasze usta prawie się stykały, ale jeszcze czekałem.
Chciałem, żeby to ona skróciła ten ostatni dystans.
I zrobiła to. Pocałowała mnie miękko, ostrożnie, jakby sprawdzając, czy naprawdę tego chcę. Odpowiedziałem od razu: głębiej, mocniej, ale wciąż powściągliwie, trzymając w ryzach narastające pożądanie.
Jej palce wplątały się w moje włosy. Moje dłonie błądziły po jej plecach, wolno, poznając każdy fragment jej ciała jak cenną tajemnicę.
Rozpiąłem guziki jej koszuli powoli, jednym po drugim, jakbym celebrował każdą sekundę. Każdy odsłonięty centymetr skóry przyciągał mnie jak magnes.
Położyłem ją na łóżku, całując jej szyję, ramiona, brzuch, powoli, cierpliwie, budując napięcie, które aż drżało w powietrzu. Ona odchylała głowę, zamykała oczy, a z jej ust wydobywały się ciche, urywane oddechy.
Wszedłem w nią dopiero wtedy, gdy oboje byliśmy na granicy szaleństwa.
Powoli, głęboko, czule.
Każde pchnięcie było jak wyznanie.
Byliśmy razem nie tylko ciałem, ale całą duszą. Rozpłynęliśmy się w sobie, w tej jednej, rozciągniętej, nieskończonej chwili.
Jeśli masz odwagę, napisz – może właśnie na Ciebie czekam.
Siedzieliśmy blisko siebie, ale nie dotykaliśmy się.
Czułem ciepło jej ciała obok, widziałem, jak co chwilę nerwowo przygryza wargę. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, ale pod tym wszystkim było coś więcej.
Napięcie, które z każdą minutą stawało się nie do zniesienia.
Nasze spojrzenia spotykały się coraz częściej. Palce muskały się przypadkiem a może wcale nieprzypadkowo.
W końcu nie wytrzymałem. Delikatnie przesunąłem dłonią po jej dłoni, potem po nadgarstku, aż uniosłem ją i pocałowałem wewnętrzną stronę jej dłoni. Zadrżała.
Powoli przesunąłem się bliżej, nasze usta prawie się stykały, ale jeszcze czekałem.
Chciałem, żeby to ona skróciła ten ostatni dystans.
I zrobiła to. Pocałowała mnie miękko, ostrożnie, jakby sprawdzając, czy naprawdę tego chcę. Odpowiedziałem od razu: głębiej, mocniej, ale wciąż powściągliwie, trzymając w ryzach narastające pożądanie.
Jej palce wplątały się w moje włosy. Moje dłonie błądziły po jej plecach, wolno, poznając każdy fragment jej ciała jak cenną tajemnicę.
Rozpiąłem guziki jej koszuli powoli, jednym po drugim, jakbym celebrował każdą sekundę. Każdy odsłonięty centymetr skóry przyciągał mnie jak magnes.
Położyłem ją na łóżku, całując jej szyję, ramiona, brzuch, powoli, cierpliwie, budując napięcie, które aż drżało w powietrzu. Ona odchylała głowę, zamykała oczy, a z jej ust wydobywały się ciche, urywane oddechy.
Wszedłem w nią dopiero wtedy, gdy oboje byliśmy na granicy szaleństwa.
Powoli, głęboko, czule.
Każde pchnięcie było jak wyznanie.
Byliśmy razem nie tylko ciałem, ale całą duszą. Rozpłynęliśmy się w sobie, w tej jednej, rozciągniętej, nieskończonej chwili.
Szukam
Osób płci: Kobieta
W celu: Luźna znajomość, Jednorazowa przygoda, Wirtualna znajomość, Seks bez zobowiązań, Dłuższa relacja, Związek
Dane
Język: Polski
Wzrost: 185 cm
Sylwetka: Przeciętna
Znak zodiaku: Byk
Włosy: Blond