Tryb ciemny:
Język:
Serwis:
O mnieO sobie mogę powiedzieć szczerze, że jestem wysublimowanym poszukiwaczem ludzkich umysłów - gdyż od samego seksu bardziej kręci mnie interakcja dwojga ludzi i to "coś" co dzieje się w naszych głowach kiedy w namiętnym opętaniu wąchamy się nawzajem po szyi... ;) Szukam czegoś bardziej intrygującego od "mokrej szparki" - szukam wilgotnej, egzystującej i inteligentnej duszy, która zaintryguje.
W ogóle jak czytam u kobiet na SF, że szukają sobie "przyjaciółek", lub że po prostu "panowie ich nie interesują" to kurwa jego mać, nie piszę do takowych, bo jestem normalnym, rozumnym, wyewoluowanym stworem, który wie co się do niego mówi.
Nie jestem frustratem, i nie poce się jak sobie nie zwale konia, ale i nie muszę się pocić pisząc do jednej z Was, żeby mi pokazała swoją cipkę. No i co mi z tego?
Jak kochać to księżniczki, a jak kraść to miliony. Nie chcę oglądać cipki, chcę spotkać kobietę, inteligentnie sobie pogadać, pośmiać się, WYSŁUCHAĆ rozmówcy, po czym przejść konkretnie do rzeczy i robić to tak, żebyś potem strzelała sobie "pamięciówki" wspominając wspólnie spędzone chwile...
Z resztą... większość "panów" na tym portalu i tak już wyrobiło marginesowi normalnych facetów taką, renomę że nawet jak normalnie do kogoś zagadasz to mają Cię albo za pedofila, albo za frustrata - bo się boją normalności! Kobieta tutaj nie jest przyzwyczajona do tego by być traktowaną poważnie, to naturalny odruch kiedy nagle spotyka Cię coś "niespotykanego" to wiadomo, że od razu się wyczulasz, bo węszysz w tym podstęp. Tak to już jest być przyzwyczajonym do wiecznej prostoty. Trudno!
Mam zbyt wielkie serce, żeby się tym przejmować. Szacunek dla prawdziwych.
Lubię:
Rubryka pt. "Lubię" jest strasznie nie przemyślana przez autora tegoż portalu.
Przecież tu można napisać, że lubię frytki, albo - a kogo to na litość Boga interesuje? Przecież to nie jest blog, czy towarzystwo wzajemnej adoracji, ludzie tutaj buszują chyba w innym celu - a bynajmniej tak mi sie wydaje :/
Jeśli zaś chodzi o seks, to najbardziej lubię doprowadzać kobiety do przyjemnego obłędu
Kazimierz Przerwa-Tetmajer napisał kiedyś taki zajebisty wiersz,
pod którym JA podpisuje się obiema rękami, tym samym przekazując Ci
co JA LUBIĘ:
"Kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
Kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu,
Gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
I wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
Gdy wpija się w ramiona palcami drżącymi,Gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
I oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.
I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
Przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądaniaZwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
Gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.
Lubię to i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
Wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
A myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
W nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata."
Nie lubię:
Dwulicowych ludzi i przyjaźni na pokaz, frustratów, fikcyjnych kont
Zainteresowania:
Najwieksza pasja fotografia potem, Muzyka, Sporty, Seks, lubię gadać przy piwie, uzewnętrzniać się i słuchać jak ktoś ze mną rozmawia i ma coś do powiedzenia
Kogo szukam:
Za dnia dama,
pomocna kura domowa...
a w nocy osobista prostytutka.
SZCZERA, normalna i lojalna przede wszystkim.
//P.S. Do panów; jeśli robicie to z kobietą - ściągajcie skarpetki :) Pozdr.
W ogóle jak czytam u kobiet na SF, że szukają sobie "przyjaciółek", lub że po prostu "panowie ich nie interesują" to kurwa jego mać, nie piszę do takowych, bo jestem normalnym, rozumnym, wyewoluowanym stworem, który wie co się do niego mówi.
Nie jestem frustratem, i nie poce się jak sobie nie zwale konia, ale i nie muszę się pocić pisząc do jednej z Was, żeby mi pokazała swoją cipkę. No i co mi z tego?
Jak kochać to księżniczki, a jak kraść to miliony. Nie chcę oglądać cipki, chcę spotkać kobietę, inteligentnie sobie pogadać, pośmiać się, WYSŁUCHAĆ rozmówcy, po czym przejść konkretnie do rzeczy i robić to tak, żebyś potem strzelała sobie "pamięciówki" wspominając wspólnie spędzone chwile...
Z resztą... większość "panów" na tym portalu i tak już wyrobiło marginesowi normalnych facetów taką, renomę że nawet jak normalnie do kogoś zagadasz to mają Cię albo za pedofila, albo za frustrata - bo się boją normalności! Kobieta tutaj nie jest przyzwyczajona do tego by być traktowaną poważnie, to naturalny odruch kiedy nagle spotyka Cię coś "niespotykanego" to wiadomo, że od razu się wyczulasz, bo węszysz w tym podstęp. Tak to już jest być przyzwyczajonym do wiecznej prostoty. Trudno!
Mam zbyt wielkie serce, żeby się tym przejmować. Szacunek dla prawdziwych.
Lubię:
Rubryka pt. "Lubię" jest strasznie nie przemyślana przez autora tegoż portalu.
Przecież tu można napisać, że lubię frytki, albo - a kogo to na litość Boga interesuje? Przecież to nie jest blog, czy towarzystwo wzajemnej adoracji, ludzie tutaj buszują chyba w innym celu - a bynajmniej tak mi sie wydaje :/
Jeśli zaś chodzi o seks, to najbardziej lubię doprowadzać kobiety do przyjemnego obłędu
Kazimierz Przerwa-Tetmajer napisał kiedyś taki zajebisty wiersz,
pod którym JA podpisuje się obiema rękami, tym samym przekazując Ci
co JA LUBIĘ:
"Kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
Kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu,
Gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
I wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
Gdy wpija się w ramiona palcami drżącymi,Gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
I oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.
I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
Przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądaniaZwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
Gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.
Lubię to i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
Wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
A myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
W nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata."
Nie lubię:
Dwulicowych ludzi i przyjaźni na pokaz, frustratów, fikcyjnych kont
Zainteresowania:
Najwieksza pasja fotografia potem, Muzyka, Sporty, Seks, lubię gadać przy piwie, uzewnętrzniać się i słuchać jak ktoś ze mną rozmawia i ma coś do powiedzenia
Kogo szukam:
Za dnia dama,
pomocna kura domowa...
a w nocy osobista prostytutka.
SZCZERA, normalna i lojalna przede wszystkim.
//P.S. Do panów; jeśli robicie to z kobietą - ściągajcie skarpetki :) Pozdr.
Szukam
Osób płci: Kobieta
W celu: Luźna znajomość, Wirtualna znajomość, Realne spotkania, Seks bez zobowiązań, Dłuższa relacja, Związek
Preferencje
Seks:Cyber seks, Eksperymenty, Flirt, Masturbacja, Miłość, Ostry seks, Przyjaźń, Puszystość, Rimming, Romans, Seks analny
Dane
Imię: tomek
Język: Polski
Wzrost: 185 cm
Znak zodiaku: Ryby
Włosy: Blond
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Palę okazyjnie
Wykształcenie: Wyższe
Użytkownik nie posiada zdjęć, filmów ani postów.