Szukam kobiety która jak ja lubi wyzwania. Szukam akceptacji mojego habby - miejsca publiczne. Kogoś kto jak ja naprawdę lubi to. Nie chamskie wyskakiwanie z krzaków, lub ostentacyjny sex. Bardziej myślę o pomysłach w których obecność innych jest bliska, ale nie mają świadomości co dzieje się tuż obok. Znikome odzienie lub jego brak w przyrodzie, miastach, miejscach użyteczności publicznej. Spacery pod osłoną nocy ale i za dnia. Po prostu szukam kogoś kto ma fantazje, lubi planować nowe wyzwania i jest pozytywnie sfiksowana na tym punkcie. Nie jestem nastawiony tylko na chwilową znajomość - poznajmy się, może to będzie początek czegoś niesamowitego.