Tryb ciemny
Serwis:
O mnieOd razu ustalmy jedną rzecz - tak, formalnie jestem jeszcze żonaty. I chwilę jeszcze tak będzie. W rzeczywistości, wróciłem do stanu wolnego po ponad dekadzie.
Jeśli do Ciebie napisałem i właśnie dlatego to czytasz, to wiedz, że wystarczy mi powiedzieć "nie - dziękuję". Nie mam problemu z poszanowaniem Twoich granic.
Pisząc ze mną, musisz liczyć się ze 100% szczerością. Zero gierek, zero półprawd, zero kłamstw. Szczerość, ale nie w wulgarny sposób. Chcesz sprawdzić? Zadaj mi dowolne pytanie.
Zanim zaczniemy brnąć głębiej w znajomość - robimy wspólną weryfikację - zwłaszcza jak Twoje zdjęcia nie dają podstaw, żeby wierzyć, że jesteś realna, a nie jakimś koleśem szukającym podniety i sextingu...
Szukam...Przygody, przyjemności, ekscytacji. Rozmowy i towarzystwa. Wygląd jest dla mnie ważny. Nadmiarowe kilogramy nie są dla mnie atrakcyjne. Liczy się Twój uśmiech, Twoja pupa (jestem z tej grupy facetów, dla których jest ważniejsza niż piersi). I żebyś miała poukładane w głowie i życiu.
Nie bawię się w sponsoring - mam dużo swoich potrzeb i pasję, w którą pakuję całą wolną kasę (i czas).
Po kilku tygodniach "na wolności" wiem, że nie szukam niczego na stałe poza ewentualnym stałym układem. Ale czystym, opartym na szacunku i poszanowaniu prywatności. Jeśli któreś z nas potrzebuje tego drugiego - daje znać. Jeśli któreś z nas nie ma ochoty, czasu, nastroju - bez fochów. Poza dobrym seksem szukam inteligencji, dojrzałości, niezależności. Mogę dać rozmowę, towarzystwo lub wspólne bycie w ciszy. Lub po prostu bycie. No i dobry seks.
Pogadajmy. Może coś ciekawego z tego wyjdzie.
PS. Zanim się spotkamy - pokaż się. Normalnie. Cała. Ty widzisz czego się spodziewać (choć zdjęcia mają już kilka miesięcy, a teraz jest zdecydowanie lepiej). Grajmy fair.
Jeśli do Ciebie napisałem i właśnie dlatego to czytasz, to wiedz, że wystarczy mi powiedzieć "nie - dziękuję". Nie mam problemu z poszanowaniem Twoich granic.
Pisząc ze mną, musisz liczyć się ze 100% szczerością. Zero gierek, zero półprawd, zero kłamstw. Szczerość, ale nie w wulgarny sposób. Chcesz sprawdzić? Zadaj mi dowolne pytanie.
Zanim zaczniemy brnąć głębiej w znajomość - robimy wspólną weryfikację - zwłaszcza jak Twoje zdjęcia nie dają podstaw, żeby wierzyć, że jesteś realna, a nie jakimś koleśem szukającym podniety i sextingu...
Szukam...Przygody, przyjemności, ekscytacji. Rozmowy i towarzystwa. Wygląd jest dla mnie ważny. Nadmiarowe kilogramy nie są dla mnie atrakcyjne. Liczy się Twój uśmiech, Twoja pupa (jestem z tej grupy facetów, dla których jest ważniejsza niż piersi). I żebyś miała poukładane w głowie i życiu.
Nie bawię się w sponsoring - mam dużo swoich potrzeb i pasję, w którą pakuję całą wolną kasę (i czas).
Po kilku tygodniach "na wolności" wiem, że nie szukam niczego na stałe poza ewentualnym stałym układem. Ale czystym, opartym na szacunku i poszanowaniu prywatności. Jeśli któreś z nas potrzebuje tego drugiego - daje znać. Jeśli któreś z nas nie ma ochoty, czasu, nastroju - bez fochów. Poza dobrym seksem szukam inteligencji, dojrzałości, niezależności. Mogę dać rozmowę, towarzystwo lub wspólne bycie w ciszy. Lub po prostu bycie. No i dobry seks.
Pogadajmy. Może coś ciekawego z tego wyjdzie.
PS. Zanim się spotkamy - pokaż się. Normalnie. Cała. Ty widzisz czego się spodziewać (choć zdjęcia mają już kilka miesięcy, a teraz jest zdecydowanie lepiej). Grajmy fair.
Szukam
Osób płci: Kobieta
W celu: Luźna znajomość, Jednorazowa przygoda, Realne spotkania, Seks bez zobowiązań
W wieku: od 27 do 37 lat
Preferencje
Dane
Język: Polski
Wzrost: 180 cm
Sylwetka: Przeciętna
Znak zodiaku: Strzelec
Włosy: Blond
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Palę okazyjnie
Wykształcenie: Wyższe