Tryb ciemny
Serwis:
O mnieFajnie że jest takie miejsce jak to , gdzie można opowiedzieć o swoich skrytych tajemnicach i fetyszach. Oto moja historia ... W młodości koledzy rozebrali mnie do naga w lesie i uciekli z ubraniem. Nie przypuszczałem wtedy że to zdarzenie tak bardzo wpłynie na moje życie i ukształtuje emocjonalne upodobania. Kilka lat po tamtym zdarzeniu zrozumiałem że nagość sprawia mi ogromną przyjemność , przyjemność o wiele większą niż fizyczne współżycie. Zacząłem sam się rozbierać, chować ubranie w niedostępnych miejscach i chodzić nago po lesie co zresztą robię do dziś. Kocham nagość ale musi być to nagość zupełna, bez najmniejszych dodatków typu zegarek, sygnet czy chociażby buty które skutecznie izolują nas od energii ziemi. Dlatego gdy ktoś mi mówi że kocha nagość i pokazuje zdjęcie nago ale w butach a nawet skarpetach, ze stojącą pałą w ręku lub wypiętym odbytem to wiem że dzieli nas ogromna przepaść.
Czy kogoś szukam , raczej nie bo wiem że jestem wyjątkowym egzemplarzem i trudno by było znaleźć kogoś dla kogo nagość byłaby czymś więcej niż drogą do seksualnego zaspokojenia. Pozdrawiam tych którzy dobrnęli z czytaniem do tego miejsca...
Czy kogoś szukam , raczej nie bo wiem że jestem wyjątkowym egzemplarzem i trudno by było znaleźć kogoś dla kogo nagość byłaby czymś więcej niż drogą do seksualnego zaspokojenia. Pozdrawiam tych którzy dobrnęli z czytaniem do tego miejsca...
Preferencje
Dane
Imię: Nagi wędrowiec
Język: Polski
Wzrost: 181 cm
Sylwetka: Kilka kilogramów za dużo
Znak zodiaku: Lew
Włosy: Inne
Związki: W małżeństwie
Dzieci: Mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
Niestety żyjemy w społeczeństwie w którym nagość kojarzona jest wyłącznie z pieprzeniem i spermą a szczytem twórczości na tym portalu wydaje się być zdjęcie stojącego fiuta lub wypiętego odbytu :(
Niestety masz rację.