Tryb ciemny:
Język:
Serwis:


O mnieŁobuz... Zapraszam do konwersacji.... UWAGA uzależniam zaryzykujesz? :D ... Dlaczego wiążesz mi ręce i zasłaniasz oczy? To miała być nagroda, nie kara. Pamiętasz? - zaprotestowała, ale nie cofnęła rąk.- Będzie Mała. Leż spokojnie - odpowiedział, kończąc wiązać sznurkiem kokardkę na jej nadgarstkach. - Spodoba mi się? - dopytywała.- Na pewno, pod warunkiem, że przestaniesz tyle gadać.Chwilę leżała nago w bezruchu, gdy usłyszała za sobą ciche brzęczenie. - To pierścień? Na Twojego dużego, grubego... Nie dokończyła, bo dostała klapsa. Auć. Miało być miło - poskarżyła się.- Przysięgam. Zaknebluję Ci usta, niegrzeczna kobieto - uśmiechnął się, ale nie mogła tego zobaczyć przez opaskę. Od teraz jesteś cicho. Chciała coś dodać, ale pomiędzy udami poczuła lepki, zimny żel. Jego palce zwinnie muskały jej łechtaczkę i szparkę. Rozluźniła mięśnie i czekała. Dźwięk narastał i w końcu poczuła wibracje w środku. A jednak wibrator - przeszło jej przez myśl. Na pewno szybko dojdę.- Jeśli myślisz, że szybko dojdziesz- usłyszała jego głos nad uchem. No cóż... rozczaruję Cię. To będzie... zresztą sama się przekonasz. Leżysz nieruchomo i nie próbujesz ruszać biodrami. Zrozumiałaś? - Teraz mam odpowiedzieć - Tak Panie? - zaśmiała się. Auć. Dlaczego szczypiesz mój sutek? - Masz ostatnie ostrzeżenie gaduło. Poczuła jego język na swoim sutku, więc postanowiła się zamknąć i skupić na swojej rozkoszy. - Wibrator robił swoją robotę. Było tak przyjemnie. Bardzo przyjemnie, kiedy nagle przerwał. Poczuła jego język na swojej szyi i jego palce na łechtaczce. Znowu odzyskała rytm. I znowu czekała ją niespodzianka. Wibrator poruszył się w jej ciele, tym razem mocno pulsując. Po trzydziestu sekundach zaczęła odpływać. Przestał. Kolejny raz.- Proszę... Chcę dojść. Pozwól mi.- Nie. Jeszcze nie, Mała.- Błagam..- Uwielbiam jak mnie ładnie prosisz. Niestety. Jeszcze nie mam na to ochoty - rozłożył ręce, ale nie mogła tego zobaczyć. Wyczuła jednak z tonu jego głosu, że ma niezły ubaw.- To tortury. To nieludzkie - zaprotestowała, ale bez przekonania. Zobaczysz. Zemszczę się. - Z pewnością, ale na razie. No cóż - mówiąc to znowu włożył w nią wibrator i włączył jeszcze mocniejszy tryb. Zaczęła szybciej oddychać. Kręcone włosy na poduszce, jej rozchylone wilgotne wargi, które przygryzała. Była taka śliczna i całkowicie zdana na jego łaskę. Uwielbiał ją dręczyć.- To co... prosisz mnie ładnie o szybki koniec?- Tak. Pozwól mi dojść. Nie wytrzymam dłużej.- I obiecujesz, że będziesz dzisiaj miła i zrobisz zaraz pyszne śniadanie? - Nie przeginaj - wysapała.- Mam czas. Wyłączył wibrator i czekał.- Ok, ok. Już będę grzeczna. Zgadzam się na wszystko. Tylko do cholery daj mi ten orgazm.- Proszę Maleńka
Szukam
Osób płci: Kobieta
W celu: Luźna znajomość, Wirtualna znajomość, Realne spotkania, Dłuższa relacja, Związek
W wieku: od 18 do 35 lat
Preferencje
Preferencje: 69, Cyber seks, Flirt, Głębokie gardło, Przyjaźń, Sapioseksualność, Seks analny, Seks oralny, Seksowna bielizna
Dane
Imię: Lukasz
Język: Polski
Wzrost: 179 cm
Sylwetka: Umięśniona
Znak zodiaku: Lew
Włosy: Brunet(ka)
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Średnie