Tryb ciemny:
Język:
Serwis:


O mnieHej! Jestem Violetta – kobieta, która oddycha pragnieniem, a życiem delektuje się jak najintensywniejszym winem rozlanej nocy.
Seks nie jest dla mnie aktem – to podróż przez drżenie skóry, smak spojrzeń i tajemnice, których nie wypowiada się słowami. Umiem rozbudzić napięcie do granic szaleństwa… a potem przebić je szeptem.
Uwielbiam przekraczać granice. Moja odwaga to płomień – nie gaśnie, nie ustępuje, tylko prowadzi do miejsc, o których wcześniej nie śniłeś.
Dotyk i bliskość są dla mnie jak tlen. Chcę cię czuć nie tylko fizycznie – chcę cię rozebrać z myśli, rozłożyć na uczucia, zanurzyć w emocjach.
Nie boję się nocy, która pachnie niedopowiedzeniem. Kocham życie, które nie zna banałów. Jeśli lubisz mocne doznania, mogę pokazać ci, czym naprawdę jest namiętność.
Seks nie jest dla mnie aktem – to podróż przez drżenie skóry, smak spojrzeń i tajemnice, których nie wypowiada się słowami. Umiem rozbudzić napięcie do granic szaleństwa… a potem przebić je szeptem.
Uwielbiam przekraczać granice. Moja odwaga to płomień – nie gaśnie, nie ustępuje, tylko prowadzi do miejsc, o których wcześniej nie śniłeś.
Dotyk i bliskość są dla mnie jak tlen. Chcę cię czuć nie tylko fizycznie – chcę cię rozebrać z myśli, rozłożyć na uczucia, zanurzyć w emocjach.
Nie boję się nocy, która pachnie niedopowiedzeniem. Kocham życie, które nie zna banałów. Jeśli lubisz mocne doznania, mogę pokazać ci, czym naprawdę jest namiętność.
Szukam
Osób płci: Mężczyzna
W celu: Realne spotkania
W wieku: do 60 lat
Preferencje
Dane
Imię: Violetta
Język: Polski
Wzrost: 169 cm
Sylwetka: Puszysta
Znak zodiaku: Waga
Włosy: Brunet(ka)
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Nie piję
Papierosy: Lubię
Wykształcenie: Średnie
Nic nie działało na niego tak, jak widok jej w jego koszuli – rozpiętej, za długiej, z gołymi udami i lekko roztrzepanymi włosami. Usiadła mu na kolanach bez słowa. Wzięła jego dłonie i położyła je na swoich piersiach. „Teraz ja cię rozbudzę…
Ciepła woda spływała po jej ciele, gdy wszedł za nią do kabiny. Nie powiedział nic – objął ją od tyłu, a jego dłonie powoli wędrowały po jej mokrej skórze. Pochylił się, szepcząc jej do ucha: „Dziś nie umyjesz się z tego, co ci zrobię…
Spódnica była podciągnięta, a jego palce zniknęły pod materiałem. Siedziała jak gdyby nigdy nic, podczas gdy on schował się pod biurkiem. Drzwi były zamknięte na klucz, ale serce waliło jej jak szalone. Każdy jęk tłumiła zębami wargę. Każdy jego ruch – był rozkazem.
Nie mówił nic. Po prostu położył dłoń na jej udzie pod stołem w restauracji. Rozmawiała z kelnerem, próbując zachować spokój, gdy jego palce sunęły coraz wyżej. Nie mogła dokończyć zdania. On uśmiechał się lekko – wiedział, że już wygrał.
Stała w oknie, naga, skąpana w porannym słońcu. On obserwował ją zza firanki, jakby była obrazem. Gdy się odwróciła, nie powiedziała nic. Po prostu rozchyliła wargi – i zaprosiła go spojrzeniem, którego nie dało się zignorować.