Background
XCinek92x
Mężczyzna,33 lat,Bielsko-Biała, Polska
33
Ostatnio online: 13.09.2025, w serwisie od:
O mnieZerżnij mój mózg. Myślą, mową, uczynkiem i zadbaniem...❤️ Wiesz, naiwne to może błahostka, ale siedzę w zamkniętym pokoju, bez światła i myślę o Tobie. Robiąc to rozrywam słowa jak strzępy. Rzucam je, jak Ciebie na łóżko. I chcę spojrzeć w Twoje oczy, widzieć pożądanie. Mam tak samo pisząc. Czuję to. Naciskając na klawiaturę czuję, jakbym naciskał na Twój brzuch, chwytał za szyję i doświadczał Twoich paznokci głęboko w moich plecach. Widzę jak namiętnie się całujemy, rozmazujący w Twoją szminkę. Rozdygotany, zdejmuję stanik czerwony jak Twoje usta. Schodząc niżej całując piersi, widząc jak przyśpiesza Ci oddech. Bije serce, które za chwilę będzie bić jeszcze szybciej. Na skórze pojawiły się dreszcze, kiedy zjeżdżam językiem pod Twoim podbrzuszu. Chwytając mocno za uda od wewnątrz, dostrzegam jak rozjeżdża Ci się wzrok. Jak chcesz już, bym zdjął resztę bielizny i po prostu wszedł, całując twoją szyję. Założył delikatnie jedną nogę na swój bark i trzymał ją mocno. Odwrócił, wziął od tyłu. Klepnął mocno w tyłek i zrobił to mocniej.
Szukam
Osób płci: Kobieta, Para
W celu: Luźna znajomość, Jednorazowa przygoda, Wirtualna znajomość, Realne spotkania, Seks bez zobowiązań, Dłuższa relacja, Związek
W wieku: do 62 lat
Preferencje
Dane
Imię: Koneser.
Język: Polski
Wzrost: 176 cm
Sylwetka: Wysportowana
Znak zodiaku: Wodnik
Włosy: Szatyn(ka)
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Nie mam
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
XCinek92x
Zerżnij mój mózg. Myślą, mową, uczynkiem i zadbaniem...❤️ Wiesz, naiwne to może błahostka, ale siedzę w zamkniętym pokoju, bez światła i myślę o Tobie. Robiąc to rozrywam słowa jak strzępy. Rzucam je, jak Ciebie na łóżko. I chcę spojrzeć w Twoje oczy, widzieć pożądanie. Mam tak samo pisząc. Czuję to. Naciskając na klawiaturę czuję, jakbym naciskał na Twój brzuch, chwytał za szyję i doświadczał Twoich paznokci głęboko w moich plecach. Widzę jak namiętnie się całujemy, rozmazujący w Twoją szminkę. Rozdygotany, zdejmuję stanik czerwony jak Twoje usta. Schodząc niżej całując piersi, widząc jak przyśpiesza Ci oddech. Bije serce, które za chwilę będzie bić jeszcze szybciej. Na skórze pojawiły się dreszcze, kiedy zjeżdżam językiem pod Twoim podbrzuszu. Chwytając mocno za uda od wewnątrz, dostrzegam jak rozjeżdża Ci się wzrok. Jak chcesz już, bym zdjął resztę bielizny i po prostu wszedł, całując twoją szyję. Założył delikatnie jedną nogę na swój bark i trzymał ją mocno. Odwrócił, wziął od tyłu. Klepnął mocno w tyłek i zrobił to mocniej.
XCinek92x
" - Byłem kiedyś na takiej imprezie, na której stałem z dwoma mężczyznami, rozmawialiśmy o życiu, oni się dowiedzieli, że ja jestem psychologiem. Jeden zaczął się zwierzać, i mówi, wiesz bo ja miałem żonę i ja jej 10 lat tłumaczyłem, żeby ona nie zostawiała mydła na mydelniczce pod prysznicem, ponieważ ono leży w wodzie i się gluci, i tym glutem nie można się umyć. Ja ją strasznie kochałem, natomiast jej 10 lat tłumaczyłem, że mi to naprawdę bardzo przeszkadza i czy ona mogłaby zabierać to mydło. To były czasy kiedy jeszcze nie było mydła w płynie. I ja się rozwiodłem po 10 latach. I stojący mężczyzna, który był z wykształcenia inżynierem, słuchał - wziął tak rękę - i mówi:
- Dziesięć lat i nie mogłeś zrobić dziurek w mydelniczce?
- Można powiedzieć, jak stałem to pomyślałem sobie 15 lat doświadczeń w psychologii a nigdy by mi do głowy nie przyszło, że związek można uratować taką prostą metodą. I opowiedziałem tę historię koledze jako żart, jako dowcip, i on mówi: - no a ja wziąłem wiertarkę i przewierciłem.
- Ja mówię to niezwykłe, ludzie zmieniają swoich partnerów, a życie uczy, że tylko imię się zmienia a problemy zostają te same, tak naprawdę, bo są w nas, a tutaj ktoś znajduje takie rozwiązanie, w związku z tym proszę pamiętać, że jak kiedyś utkniecie i będziecie mieli takie poczucie, że fajnie byłoby gdyby świat się dookoła zmienił to to jest droga donikąd. Bo zmiany trzeba zacząć od siebie i na sobie poprzestać" Feniks z popiołów - Motywacja
XCinek92x
Photo in gallery
Nigdy nie chciałem być księciem z bajki.
Wolę być ropuchem z charakterem.
XCinek92x
Photo in gallery
Czego innego oczekuje kobieta od partnera, czego innego mężczyzna. Kobieta chce niegrzecznego chłopca, który będzie grzeczny tylko dla niej. Mężczyzna chce grzecznej dziewczynki, która będzie niegrzeczna tylko dla niego. Danka Braun
XCinek92x
Wiesz, naiwne to może błahostka, ale siedzę w zamkniętym pokoju, bez światła i myślę o Tobie. Robiąc to rozrywam słowa jak strzępy.
Rzucam je, jak Ciebie na łóżko. I chcę spojrzeć w Twoje oczy, widzieć pożądanie. Mam tak samo pisząc. Czuję to. Naciskając na klawiaturę czuję, jakbym naciskał na Twój brzuch, chwytał za szyję i doświadczał Twoich paznokci głęboko w moich plecach.
Widzę jak namiętnie się całujemy, rozmazujący w Twoją szminkę.
Rozdygotany, zdejmuję stanik czerwony jak Twoje usta. Schodząc niżej całując piersi, widząc jak przyśpiesza Ci oddech. Bije serce, które za chwilę będzie bić jeszcze szybciej. Na skórze pojawiły się dreszcze, kiedy zjeżdżam językiem pod Twoim podbrzuszu.
Chwytając mocno za uda od wewnątrz, dostrzegam jak rozjeżdża Ci się wzrok. Jak chcesz już, bym zdjął resztę bielizny i po prostu wszedł, całując twoją szyję. Założył delikatnie jedną nogę na swój bark i trzymał ją mocno.
Odwrócił, wziął od tyłu.
Klepnął mocno w tyłek i zrobił to mocniej.
XCinek92x
Wtargnąłeś do mojego wnętrza robiąc zamieszanie - zmieszałeś żar z tęsknotą, opór z poddaniem. Wiesz jak bardzo lubię drażnić się w nieziemskiej grze - gdy patrzysz się w oczy i wiesz czego chcesz... Jeśli ma być to pragnienie, chcę być splątana w sieci westchnień - smakować twoje muśnięcie warg, co we mnie gotuje się. Ciało z impetem coraz mocniej drży - czy twoje demony obezwładnią mnie?... Kochanie, przy tobie błądzę na linii frontu, a rozkosz napędza zachłanność. Wilgoć spływa, aż tchu brak - wiem, że nie wygram kiedy szepczesz: Niedosyt mam ciebie - pragniesz, bym była w piekle... Wabisz dotykiem, abym jęczała namiętnie - i chcesz prężniej szarpnąć za biodra, by wydobyć skręt. Och, nie masz mnie! Wyginam się ponętnie, abym mogła głębiej poczuć słodką eksplozję - ciebie...
XCinek92x
Otwarty związek… Troje do tanga… Ona miała w sobie ogień – ciekawość świata, nienasyconą żądzę poznawania… On miał spokój – dawał jej dom, stabilność i pewność, że zawsze jest ktoś, kto czeka… Trzecia osoba pojawiła się niespodziewanie, jak nuta, która zmienia cały rytm melodii… Na początku było pięknie… Wolność pachniała jak świeże powietrze po burzy – nikt nikogo nie więził, nie udawał, że jedno ciało i jedna dusza to zawsze wystarczy.. Była szczerość, rozmowy do świtu, fascynacja tym, że można dzielić się sercem w wielu kierunkach, a jednocześnie nie tracić poczucia bliskości… W zaletach takiego układu odnajdywali przestrzeń, w której nikt nie musiał grać roli strażnika… Nie było zdrady, bo wszystko było mówione wprost… Nie było kłamstw, bo każde pragnienie mogło wybrzmieć głośno… Ale przyszły też cienie.., Troje do tanga to piękny obraz, dopóki muzyka trwa… Bo gdy jedno spojrzenie zatrzymuje się zbyt długo na kimś trzecim, rodzi się pytanie: czy ja jeszcze jestem tym, kogo się kocha najbardziej? Gdy jeden telefon zostaje nieodebrany, serce zaczyna bić szybciej – z zazdrości, nie z miłości… Nagle „wolność” może brzmieć jak „brak”… A szczerość – boleć bardziej niż najgorsze kłamstwo… Otwarty związek daje iluzję, że można mieć wszystko – namiętność, bliskość, swobodę… Ale zabiera coś innego: poczucie wyjątkowości… Bo w końcu każdy z nich zrozumiał, że łatwiej jest zatańczyć w duecie niż próbować kroków w trójkę… I tak zostali z lekcją – że wolność jest piękna, ale nawet najpiękniejsza melodia czasem fałszuje, kiedy próbuje się zagrać ją na zbyt wielu instrumentach jednocześnie…
XCinek92x
Ona go nie chce… Dlaczego mężczyźni gonią za kobietami, które nigdy na nich nie spojrzą? Bo pragną niemożliwego – a niemożliwe wydaje się dowodem ich męskości… Bo w ich świecie to nie miłość się liczy, ale polowanie… A gdy ta kobieta odwraca wzrok, gdy nie ulega, gdy jej obojętność jest twardsza niż stal – nagle pęka w nich całe męskie „ja”… I wtedy nie ma w nich siły, ani klasy… Jest tylko złość, tanie wyzwiska i obrażone ego… Obrażają, bo nie umieją przełknąć prawdy: że nie każda kobieta chce być ich trofeum… Ale tu jest tajemnica: to właśnie ta cisza, ten brak spojrzenia boli ich najmocniej… Nie trzeba słów, nie trzeba krzyku… Kobieta milcząca jest lustrem, w którym widzą własną małość… I żaden krzyk, żaden komentarz nie zasłoni tego obrazu… Silny mężczyzna nie potrzebuje udowadniać swojej wartości cudzym spojrzeniem… Tylko słabi proszą o uwagę, a gdy jej nie dostają – kąsają jak małe psy szczekające za płotem… Prawda jest brutalna: kobieta, która nie patrzy, już wygrała… Bo jej milczenie jest ostrzejsze niż nóż, a jej obojętność – bardziej zabójcza niż każde ich słowo…
XCinek92x
Zerżnij mój mózg. Myślą, mową, uczynkiem i zadbaniem...Spraw by me zmysły się mieszały. Fizyczna atrakcyjność z atrakcyjnością umysłu. By się łączyły, stapiały w jedno. By mi zabrakło tchu od skali uniesienia. Zerżnij mój mózg słowami wbijającymi się w najdalsze zwoje. Niech one wejdą we mnie, wypełnią myśli niespokojne, zbuntują i tak już buntowniczą duszę. Staną się częścią Mnie. Bym gdziekolwiek nie poszła, one będą kroczyć za mną. Zerżnij mój mózg dotykiem. Powolnym, nieśpiesznym, zagadkowym. Niech twoje palce nie krążą po utartej ścieżce: piersi – cipka – pupa. Niech zbłądzą po zakamarkach nieoczywistych, tak zazwyczaj omijanych. Zerżnij mój mózg szeptem, zamiast oklepanych zdań wyczytanych w poradnikach uwodzenia. Nie wykrzykuj frazesów dla przyciągnięcia uwagi. To smutne. Rozkosz nie potrzebuje rozgłosu. Ona kumuluje się w ciszy...
XCinek92x
Photo in gallery
"Każdy z nas zasługuje na wielka przygodę. Przynajmniej jedną w życiu. Na moment, do którego można później wracać, mrucząc pod nosem: o tak, wtedy własnie czułem, że żyję."
Cora Carmack