Cześć. Mam 37 lat, jestem po przejściach (np rozwód) – życie nie szczędziło mi lekcji, ale nauczyłam się stać twardo na ziemi. Na co dzień jestem mamą, która samodzielnie dba dzieciaki, a w pracy: zawodowcem, który wie, co to odpowiedzialność. Mam swoje pasje, przyjaciół, z którymi można wyjść do kina czy na dobrą kolację. Nie szukam wypełniacza czasu – moje życie jest pełne. Kiedyś tu byłam ...