"Sprawy wrzynają się w skórę, odciskają się guziczki emocji, suwaki wydarzeń, gumki i zaszewki wszystkich myśli. Wyraźnie, bez litości, z uśmiechem, z dociśniętą porządnie haftką - żeby utrzymać pewien status quo. W ciszy rozpinam się powoli. Zdejmuję, oglądam, przytulam, uśmiecham, opłakuję. W otwartym oknie, w rześkim powietrzu poranka, w wieczornej ciemności, w miękkości pościeli. Dotykam, ...