Nie szukam spotkań ani realizowania cudzych fantazji w realu. To miejsce jest dla słów, obrazów i napięcia, które rodzi się między zdaniami, nie między ciałami w windzie. Pociągają mnie rozmowy, które mają ciężar — takie, w których ktoś potrafi czytać, odpowiadać, budować atmosferę, a nie tylko reagować odruchem. Piszę erotykę i pozuję nago, bo lubię prowokować wyobraźnię. Interesuje mnie seks...