Tryb ciemny:
Język:
Serwis:
O mnieNie szukam nikogo, nie spotykam się.
Pamiętaj, że czyjś wysiłek jest odbiciem jego zainteresowania Tobą. To, że codziennie jest, pisze do Ciebie, chcę Cię usłyszeć, martwi się o Ciebie bo zależy jej/jemu na Tobie.
Nie idz za mną bo nie umiem prowadzić. Nie idz przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź poprostu obok mnie i bądź mym przyjacielem. Przyjaciół się nie wybiera. Przyjaciół się dostaje, jak najlepszy prezent od losu. Zapakowanych we wspólne marzenia do spełnienia, wspólne melodie, dni, noce, chwilę.
W życiu ważne jest, aby mieć przyjaciela, który jest zarówno lustrem jak i cieniem. Lustro nigdy nie kłamie, a cień nie odchodzi.
Nie jestem dla wszystkich, bo i niewielu potrafi unieść mój ciężar. Ciężar szczerości i prawdy. Jestem zbyt trudna dla większości. Jestem silna, niezależna, samodzielna.
Nie jestem idealną kobietą. Jestem wymagająca. Staram się nie obniżać poprzeczki, być zmysłową i inteligentną. Lubię być nieprzewidywalna i to nie jest złe, gdyż przez to komunikacja ze mną staje się ciekawsza i przyjemniejsza. Lubie robić to, co chcę, nie licząc się czasem z kosztami. Czasem mam wyrąbane na wszystko. Zachowanie moje czasem wciąż pozostaje tajemnicą jakbym żyła na innej planecie oderwana od rzeczywistości. Lubię komplementy. Jestem wyzwaniem dla mężczyzn. Jestem lekko popieprzona. Czasem nie wiem czego chce, ale jak mówię, że wiem to daj mi 5 minut. Mam za wielki umysł na ten ciasny świat. Ma być inaczej niż wszyscy chcą. Wariatka i często przytłoczona i stresująca się wszystkim. Przytul mnie i pokaż mi trochę spokoju, a nie pożałujesz.
Gdy rano wstaje i moja stopa dotyka podlogi to Diabeł w piekle juz krzyczy ............... oooooo ku#wa mać juz wstała 😈😈😈.😉
Grzeczne dziewczynki mają raj w niebie, a niegrzeczne na ziemi🤭🤭🤭🤭😈😈😈😈
Jaka jest różnica między grzeczną, a niegrzeczną kobietą? Grzeczna starannie wybiera dla kogo ma być niegrzeczna.
Są cztery rzeczy, których nie można cofnąć:
- słów, które zostały wypowiedziane;
- szanse, które nie zostały wykorzystane;
- czasu, który odszedł;
- zaufania, które zostało stracone.
Jesteśmy jednością, tylko ego, przekonania i strach nas dzielą. Nie odkładaj niczego na później. Później kawa staje się za zimna, później tracisz zainteresowanie, później dzień przechodzi w noc, później ludziej dorastają, później ludzie się starzeją, później życie przemija, później żałujesz że nie zrobiłeś czegoś gdzie miałeś na to okazję ❤️🩹
人生は贈り物なので、賢く使いましょう。
Fotografia jest moim małym hobby🫠
Jeśli będziesz sobą – powiedzą, że jesteś zbyt dziwna.
Jeśli będziesz spełniać swoje marzenia – powiedzą, że jesteś zbyt odważna.
Jeśli będziesz bronić swojego zdania – powiedzą, że jesteś zbyt arogancka.
Jeśli będziesz dbać o siebie – powiedzą, że jesteś zbyt próżna.
Jeśli powiesz „kurwa” – powiedzą, że jesteś zbyt chamska.
Jeśli nie będziesz chciała być z byle kim – powiedzą, że jesteś zbyt wybredna i samotna.
Jeśli nie będziesz się przed nimi płaszczyć – powiedzą, że nie potrafisz się dopasować.
Jeśli będzie zależeć Ci na rodzinie i przyjaciołach – powiedzą, że jesteś zbyt staroświecka.
Jeśli będziesz podróżować – powiedzą, że bujasz w obłokach.
Jeśli zapracujesz na nowe auto – powiedzą, że na pewno ukradłaś.
Jeśli będziesz w długim związku – powiedzą, że nie znasz smaku życia.
Jeśli będziesz szczera – powiedzą, że jesteś zbyt bezczelna.
I wiesz co Ci powiem?
Uśmiechaj się szczerze i dalej bądź po prostu sobą. Wilk nigdy nie będzie przejmował się stadem baranów. Chwasty nie będą tak piękne jak róża. Wszystkie ich zawistne słowa i czyny oszlifowały Cię niczym diament. Czas zacząć błyszczeć. Pierdol ich. Uśmiechnij się i zacznij żyć!
Pamiętaj, że czyjś wysiłek jest odbiciem jego zainteresowania Tobą. To, że codziennie jest, pisze do Ciebie, chcę Cię usłyszeć, martwi się o Ciebie bo zależy jej/jemu na Tobie.
Nie idz za mną bo nie umiem prowadzić. Nie idz przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź poprostu obok mnie i bądź mym przyjacielem. Przyjaciół się nie wybiera. Przyjaciół się dostaje, jak najlepszy prezent od losu. Zapakowanych we wspólne marzenia do spełnienia, wspólne melodie, dni, noce, chwilę.
W życiu ważne jest, aby mieć przyjaciela, który jest zarówno lustrem jak i cieniem. Lustro nigdy nie kłamie, a cień nie odchodzi.
Nie jestem dla wszystkich, bo i niewielu potrafi unieść mój ciężar. Ciężar szczerości i prawdy. Jestem zbyt trudna dla większości. Jestem silna, niezależna, samodzielna.
Nie jestem idealną kobietą. Jestem wymagająca. Staram się nie obniżać poprzeczki, być zmysłową i inteligentną. Lubię być nieprzewidywalna i to nie jest złe, gdyż przez to komunikacja ze mną staje się ciekawsza i przyjemniejsza. Lubie robić to, co chcę, nie licząc się czasem z kosztami. Czasem mam wyrąbane na wszystko. Zachowanie moje czasem wciąż pozostaje tajemnicą jakbym żyła na innej planecie oderwana od rzeczywistości. Lubię komplementy. Jestem wyzwaniem dla mężczyzn. Jestem lekko popieprzona. Czasem nie wiem czego chce, ale jak mówię, że wiem to daj mi 5 minut. Mam za wielki umysł na ten ciasny świat. Ma być inaczej niż wszyscy chcą. Wariatka i często przytłoczona i stresująca się wszystkim. Przytul mnie i pokaż mi trochę spokoju, a nie pożałujesz.
Gdy rano wstaje i moja stopa dotyka podlogi to Diabeł w piekle juz krzyczy ............... oooooo ku#wa mać juz wstała 😈😈😈.😉
Grzeczne dziewczynki mają raj w niebie, a niegrzeczne na ziemi🤭🤭🤭🤭😈😈😈😈
Jaka jest różnica między grzeczną, a niegrzeczną kobietą? Grzeczna starannie wybiera dla kogo ma być niegrzeczna.
Są cztery rzeczy, których nie można cofnąć:
- słów, które zostały wypowiedziane;
- szanse, które nie zostały wykorzystane;
- czasu, który odszedł;
- zaufania, które zostało stracone.
Jesteśmy jednością, tylko ego, przekonania i strach nas dzielą. Nie odkładaj niczego na później. Później kawa staje się za zimna, później tracisz zainteresowanie, później dzień przechodzi w noc, później ludziej dorastają, później ludzie się starzeją, później życie przemija, później żałujesz że nie zrobiłeś czegoś gdzie miałeś na to okazję ❤️🩹
人生は贈り物なので、賢く使いましょう。
Fotografia jest moim małym hobby🫠
Jeśli będziesz sobą – powiedzą, że jesteś zbyt dziwna.
Jeśli będziesz spełniać swoje marzenia – powiedzą, że jesteś zbyt odważna.
Jeśli będziesz bronić swojego zdania – powiedzą, że jesteś zbyt arogancka.
Jeśli będziesz dbać o siebie – powiedzą, że jesteś zbyt próżna.
Jeśli powiesz „kurwa” – powiedzą, że jesteś zbyt chamska.
Jeśli nie będziesz chciała być z byle kim – powiedzą, że jesteś zbyt wybredna i samotna.
Jeśli nie będziesz się przed nimi płaszczyć – powiedzą, że nie potrafisz się dopasować.
Jeśli będzie zależeć Ci na rodzinie i przyjaciołach – powiedzą, że jesteś zbyt staroświecka.
Jeśli będziesz podróżować – powiedzą, że bujasz w obłokach.
Jeśli zapracujesz na nowe auto – powiedzą, że na pewno ukradłaś.
Jeśli będziesz w długim związku – powiedzą, że nie znasz smaku życia.
Jeśli będziesz szczera – powiedzą, że jesteś zbyt bezczelna.
I wiesz co Ci powiem?
Uśmiechaj się szczerze i dalej bądź po prostu sobą. Wilk nigdy nie będzie przejmował się stadem baranów. Chwasty nie będą tak piękne jak róża. Wszystkie ich zawistne słowa i czyny oszlifowały Cię niczym diament. Czas zacząć błyszczeć. Pierdol ich. Uśmiechnij się i zacznij żyć!
Szukam
Osób płci: Mężczyzna
W celu: Luźna znajomość, Zabawa, Seks bez zobowiązań, Dłuższa relacja
W wieku: od 35 do 47 lat
Preferencje
Preferencje: 69, Bodystocking, Fisting, Klapsy, Pieszczoty, Pocałunki, Rozmowa, Seks oralny, Wspólna kąpiel, Wspólne wyjazdy
Zainteresowania: Fotografia, Gotowanie, Grzybiarstwo, Masaż, Motocykle, Ogrodnictwo, Podróże, Przyroda, Rękodzieło, Rower
Dane
Imię: Zukushitokatekuchika; Ritorumi
Język: Polski
Sylwetka: Kilka kilogramów za dużo
Znak zodiaku: Wodnik
Włosy: Inne
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Wyższe
Szła do jego biura z uśmiechem, bo w myślach już rodzioło się coś. Chciała żeby swym spojrzeniem ją pieprzył zaczym inni zdarzać zauważyć, że przyszła. Jego uśmiech, spojrzenie nakrecają ją. Chciała podać mu rękę na przywitanie, ale musiała by wszystkim też podać. Nie chciała mieszać tego uczucia z innymi dłońmi. Patrząc na niego ponętnie by dać mu znak, że pragnie poczuć smak namiętności i jego instynktu SAMCA. Przejść obok niego i mimo woli otrzeć "przez przypadek" przedramieniem o jego skroń. Niech energia, która w niej pulsuje przeniknie w jego wnętrze by iskra pożądania sprawiła, że będzie jej pragnąć z taką energią jak rozjuszony byk na coridzie, który czeka żeby otworzyła się bramka, a potem już nic go nie zatrzyma i poskromi. Nieposkromi póki jego pełne nasienia jaja nie będą puste. Stojąc obok niego myśli i pragnienia buzowały. Złap mnie za dłoń, przyciągnij do siebie. Posać na kolanach. Wsadz język w jej usta I całuj namiętnie. Ugryź jej ucho. Dłonią swą masuj jej udo jak zwykłeś to robić. Skradaj się do jej cipki, która jest gorąca i mokra. A gdy ją rozpalisz zrób to co potrafisz najlepiej. Zadrzy jej kiecke do góry. Dłonią pochyl ją nad biurkiem. Rozerwij te rajtki, których nie nawidzi. Odsuń pasek majtek na bok i rżnij ją tak jak to lubisz robić. Poczuj jak całą jak drży z rozkoszy, którą jej dajesz. Słyszysz jak jęczy, jak ciężko oddycha. Słyszysz jak szepcze. Mocniej, szybciej. Ale Ty dobijasz tylko mocno po same jaja żeby czuła go za każdym razem. Każde pchnięcie żeby powodowało prężnie się jej ciała i wyginanie do tyłu gdy trzymasz ją mocno za włosy, a drugą ręką ściskasz jej piersi. A ona masuje paluszkiem swój dzyndzelek wystający spomiędzy warg. Jest już blisko. Kilka ostrych soczystych klapsów dla poprawy krążenia krwi na tyłeczku. Wiesz że ona to uwielbia. Dopychasz mocniej, czujesz jej skurcze gdy osiąga orgazm. Jeszcze drżącą cipke oblizujesz językiem. Wstajesz opierasz się o biurko, a ona kuca i zajmuje się twym kutasem soczyście go obciagając, aż do ostatniej kropli masując sobie dalej cipkę jakby chciała jeszcze raz żebyś ją dopełnił.
Tydzień minął jej bardzo szybko. Po skończonej pracy wpadła do hotelu zabierając walizkę i biegiem na dworzec. Pociąg już czekał. Weszła do swojego przedziału. Usadowiła się wygodnie bowiem miała 3h jazdy. Była jak na razie sama. Zdjęła marynarkę i szpilki. Nogi zarzuciła na siedzenie naprzeciwko. Rozpieła lekko bluzkę. Zaczęła czytać książkę. Przysnęło się jej. Nie wiedziała nawet kiedy dosiadł się do niej towarzysz. Usiadła na przeciw niej. Widział jej czerwone usta, które lekko były uchylone. Podarzajac wzrokiem w dół po szyji zatrzymał się na jej biuście. Gdyby mógł wytarmosił by je już teraz. Czuł jak od patrzenia rośnie mu kutas. Patrząc dalej w dół przejechał po biodrach. Na udach zauważył że ma pończochy tak fajnie się odciskały na spódnicy. A dalej już tylko jej zgrabne nóżki, na które miał wielką ochotę by je piescić. Zaczął delikatnie wodzić opuszkami palcy po stopach. Czekał aż się obudzi. Długo nie musiał czekać. Otworzyła swoje niebieskie oczy i spojrzała na niego. Uśmiechnęła się uroczo nic nie mówiąc. Widziała jak jest podniecony, a jego kutas chciał się uwolnić. Oblizała usta zachęcając go do działania. Rozszerzył jej nogi klekajac przed nią i wędrował ku górze. Widział jak zagryza wargę uśmiechając się przy ty. Podciągnął jej spódnice do góry. Nie miała majtek a jemu ukazał się soczysty widok. Złapał ją za pupę i mocno przyciągnął do siebie. Założył jej nogi na swe ramiona i wpis się soczyście w jej cipkę. Słyszał jak jeczy, czuł jak docicka mu głowę ręką wbijający swe palce w jego włosy. Lizał ją jakby był spragniony i chciał jak najwięcej spić soków aby się nasycić. Doprowadził ją. Złapała za jego głowę i oblizala ściekające soki po jego brodzie. Rozpiela rozporek i wystrzeli jej kutas jak sprężyna. Chwyciła go ustami. Słyszała jak jeczy z rozkoszy, którą mu sprawiała. Nasliniła palce I zaczęła masować mu dziurkę. Jeszcze bardziej zaczął jeczyc. Złapał ją za włosy i czuł władzę nad nią. Wpychał jej kutasa po same jaja. Kręciło go jak się dławi a z ust leci ślina. Przestał i podniósł ją. Jednym ruchem zadarła jej spódnice do góry I oparł o drzwi przedziału. Rozszerzył jej nogi i zaczął lizać obie dziurki. Była nuż blisko a z cipy lały się soki. Klepnął ją kilka razy ostro aż zostały ślady na pośladkach. Dłońmi mietolił jej cycki, które miała nabrzmiałe. W końcu poczuła ostry wsad. Posuwał ją ostro swym nabrzmiałym kutasem. Cycki odbijały się od drzwi. Czuła jego jaja z każdym ruchem. Nogi jej drżały już była blisko. Ostatnie trzy mocne pchnięcia i zalał ją. Wyciągnął kutasa i wtedy poczuła jak wypłynął z niej nektar. Oblizała soczyście kutasa. On skardł jej całusa. Uśmiechnęli się bez słów. Było im błogo...
To był słoneczny sobotni poranek. Wskoczyła szybko w szorty i obcisłą bluzkę. Zabrała koszyk i pojechała na bazarek po świeże warzywa. Była jakaś nie swoja od rana. Wstając rano w głowie przewracała się jedna myśl. Gdy wybierała warzywa ta myśl stawała się dla niej bardziej przejrzysta i wiedziała czego pragnie. Wróciła do domu bardzo głodna. Gdy brała prysznic czuła pulsowanie i tą jedną myśl, która nie dawała jej spokoju. Gdy robiła śniadanie widziała jego...patrząc na ogórka czuła jak robi się mokra. Postanowiła, że dziś spędzi dzień w domu. Założyła jego ulubione stringi...pończochy i tą obcisłą mini, w której odciskają się nabrzmiałe sutki. Wiedziała, że on to lubi ...
Zrobiła makijaż i usta w kolorze wiśni. Założyła szpilki. Słysząc klucz w drzwiach podeszła i zobaczyła jego. Wrocił wcześniej z delegacji. Podeszła w jego stronę i soczyście pocałowała. Zamkną za sobą drzwi po czym ręką przyciągnęła go w swoją stronę. Stal nieruchomo zahipnotyzowany jej widokiem. Widziała jak płoną mu oczy. Jak uchylił usta. Podeszła do niego i lekko wypiętą pupą zaczęła pocierać jego ciało. Poczuła jak jego część ciała nabrzmiewa. Kucnęła przed nim i rozsunęła jego rozporek rozpinając przy tym sprawnie guzik. I poczuła jak jego przyrodzenie stało nabrzmiałe i gotowe. Wzięła w rękę i z premedytacją patrząc na niego oblizała niczym włoskiego loda. Patrzyła jaki jest szczęśliwy. Jak kropelki jego soków pojawiają się na czubku. Zaczęła drażnić go coraz intensywniej. Lizać po same jądra. Był coraz bardziej napalony. Jęczał jak młody chłopiec. Był jej. Patrzyła na niego i czując jego pulsowanie .. wystrzelił...jego nasienie zaczęło wypływać jej z ust skapując na nabrzmiałe piersi. Wstała i szeptem powiedziała mu do ucha.. Posprzataj to, abym mogła na nim usiąść...
Zrobiła makijaż i usta w kolorze wiśni. Założyła szpilki. Słysząc klucz w drzwiach podeszła i zobaczyła jego. Wrocił wcześniej z delegacji. Podeszła w jego stronę i soczyście pocałowała. Zamkną za sobą drzwi po czym ręką przyciągnęła go w swoją stronę. Stal nieruchomo zahipnotyzowany jej widokiem. Widziała jak płoną mu oczy. Jak uchylił usta. Podeszła do niego i lekko wypiętą pupą zaczęła pocierać jego ciało. Poczuła jak jego część ciała nabrzmiewa. Kucnęła przed nim i rozsunęła jego rozporek rozpinając przy tym sprawnie guzik. I poczuła jak jego przyrodzenie stało nabrzmiałe i gotowe. Wzięła w rękę i z premedytacją patrząc na niego oblizała niczym włoskiego loda. Patrzyła jaki jest szczęśliwy. Jak kropelki jego soków pojawiają się na czubku. Zaczęła drażnić go coraz intensywniej. Lizać po same jądra. Był coraz bardziej napalony. Jęczał jak młody chłopiec. Był jej. Patrzyła na niego i czując jego pulsowanie .. wystrzelił...jego nasienie zaczęło wypływać jej z ust skapując na nabrzmiałe piersi. Wstała i szeptem powiedziała mu do ucha.. Posprzataj to, abym mogła na nim usiąść...
Jak miło jest mieć związek, w którym masz zdolność do mówienia rzeczy, na przykład: „kocham, trochę się wkurzyłem, przepraszam, ale też nie podobało mi się Twoje podejście. Nie podoba mi się to. ”
To nie jest toksyczne mówienie partnerowi, co Cię dręczy, nie jest toksyczne opowiadanie o swoich problemach i szukanie pomocy u partnera, nie jest toksyczne roszczenie o coś, co daje Ci niepewność.
Toksyczne jest trzymanie wątpliwości i niepewności i nie mówienie tego, co myślisz lub czujesz, ze strachu przed zniszczeniem związku. komunikacja, uczciwość, lojalność i akceptacja błędów to podstawowe podstawy powodzenia związku. Rzeczy mówią.
To nie jest toksyczne mówienie partnerowi, co Cię dręczy, nie jest toksyczne opowiadanie o swoich problemach i szukanie pomocy u partnera, nie jest toksyczne roszczenie o coś, co daje Ci niepewność.
Toksyczne jest trzymanie wątpliwości i niepewności i nie mówienie tego, co myślisz lub czujesz, ze strachu przed zniszczeniem związku. komunikacja, uczciwość, lojalność i akceptacja błędów to podstawowe podstawy powodzenia związku. Rzeczy mówią.
Czytając opisy panów, sporo jest określeń "SZUKAM NORMALNEJ KOBIETY". To jaka to jest ta normalna kobieta?
Myślisz, że widziałeś ją nagą bo zdjęła ubranie? Opowiesz mi o jej marzeniach? Wiesz co złamało jej serce? Co ją pasjonuje? Co sprawia, że płacze? Opowiesz mi o jej dzieciństwie? Widziałeś jej skórę, dotknąłeś jej ciała, a czy dotknąłeś jej duszy? Jak dobrze ją znasz?